poniedziałek, 10 października 2011

Zdejmij to - czyli seks w małym i wielkim mieście

Tomka szkolenia noszą nazwę: „ Kiedy zdjąłem krawat zaczęły się śmiać, ale gdy zdjąłem okulary...”.
Otacza go aura tajemniczości i pewność siebie, którą zaraża uczestników swoich szkoleń. 

Krążą o nim legendy, a jedna z nich głosi, że kiedy Tomek cokolwiek zdejmuje z siebie np. zegarek, spinki, okulary, szalik, kurtkę, to robi to w taki sposób, że na początku wszyscy się śmieją, ale po chwili...dzieją się rzeczy niewyobrażalne.

Niestety, Tomek nie pozwolił wspomnieć dlaczego kobiety i dziewczyny miękną, kiedy zdejmuje okulary, ale...to tylko dla ich dobra.
„Myślę, że i tak nie byłyby ciekawe...” (to są słowa Tomka)

Tomek wie wiele o nieśmiałości, czym jest, jak jej się pozbyć, o tym jak nabrać pewności siebie i jak ona wpływa na kontakty osobiste i zawodowe.
Jednym podstawowym „problemem” ludzi nieśmiałych jest ich wewnętrzna blokada. Wmawiają sobie rzeczy, które nie mają potwierdzenia w ich doświadczaniach np,:
„Nie podejdę do dziewczyny, bo mnie wyśmieje” ( a skąd on o tym wie?), „Nie pójdę do kina, bo mam trądzik młodzieńczy i wszyscy będą na mnie patrzeć„ ( a skąd ona wie, że tak będzie?)
Przykładów jest setki, ale większość z nich sprowadza się do jednego: „ co o mnie pomyślą inni”.

Jednym z punktów szkoleń Tomka jest:
„Dlaczego kobiety nie podrywają mężczyzn?”
Odpowiedź Tomka jest tak oczywista, że aż dziw, że ludzie za to płacą spore pieniądze.
Oto co powiedział:
Tomek: „Jeżeli czegoś nie wiesz - zapytaj się”!!! to tak proste, jak linijka.
Nie wiesz jak wygląda jabłko, idź do sklepu i zapytaj się sprzedawcy „ jak wygląda jabłko”, nie wiesz jak wygląda mango, idź i zapytaj się.

Nie wiesz jak poderwać dziewczynę?
Zapytaj koleżankę, mamę, ciotkę, siostrę, a uzyskasz odpowiedź.
Ludzie myślą, że czasy się zmieniły, ale to nieprawda.
Kobieta zawsze będzie wniebowzięta, kiedy wręczysz jej  kwiatek (najlepiej bukiet kwiatów)
Kobieta zawsze będzie zadowolona, kiedy powiesz  jej komplement.
Kobieta zawsze będzie promienieć, kiedy okażesz jej szacunek.

Faceci myślą, że dziewczyny i kobiety są zimne i nieczułe, ale oni nie wiedzą jak bardzo się mylą      w swoich poglądach..
Niejedna dziewczyna i niejedna kobieta, aż rwie się , aby podejść do mężczyzny i powiedzieć „masz ładne oczy „ , „masz niesamowity uśmiech”, „ do twarzy ci w tej koszuli” itd, ale...i one mają „blokadę”, gdyż  w ich głowie powstaje takie samo pytanie:  „ a co on o mnie pomyśli”?
Dlatego mówię wszystkim kobietom i mężczyznom - zwalczajcie sterotypy.
Jeżeli podejdzie do Ciebie osoba i pochwali Cię lub powie komplement, to nie oceniaj jej wyglądu tylko powiedz: „dziękuję Panu/ Pani za komplement”
Dziwne, że jak mamy kogoś opieprzyć, to nie mamy „blokady” ;-)

Pytasz mnie o sprawdzone triki w podrywaniu kobiet. Jak ja to robię? Jak się zachowuję? Jest tego zbyt wiele, ale napisz o tym, że przede wszystkim mężczyzna, który wyrusza na podryw musi być CZYSTY i to nie tylko ma mieć czyste paznokcie  i umyte włosy, ale ma być CAŁYYYY CZYSTY.
Niektórzy faceci przychodzą ze szkoły lub z pracy i nawet nie myją rąk, tylko  leją na siebie tony perfum i tak wyruszają na łowy - tragedia.
Niestety dziewczynom też się zdarzają wpadki,   ale jest to znikomy procent w porównaniu                   z mężczyznami.



Jakie ubranie?

Wszystko zależy od okoliczności tj, czy wychodzisz do kina czy do teatru, czy stawiasz na małolaty  (te do 19 tki), czy podrywasz te starsze? Czy jest to plaża w Kołobrzegu czy dyskoteka w Warszawie?
..i tutaj jest bardzo dużo opcji, ale i tutaj jest również jedna zasada: MIEJ CZYSTE i WYPRASOWANE UBRANIE.
Nie musisz mieć ciuchów za 5000 zł, aby zrobić wrażenie na dziewczynie czy kobiecie.

Na co patrzą kobiety w pierwszej kolejności   u mężczyzn? Na buty.
Jeżeli jesteś w trampkach, adidasach czy lakierkach - mają być...muszą być zawsze CZYSTE.

Jeżeli masz spełnione te dwa warunki tj. jesteś czysty i masz czyste ubranie, to reszta jest już kwestią umiejętności.
Dobierając odpowiednio słowa, mając odpowiednią postawę i mając uśmiech na twarzy możesz zdziałać CUDA.

Jeżeli jesteś nieśmiały lub stawiasz pierwsze kroki    w podrywaniu, to najlepszym ćwiczeniem jest  tzw. POZDRAWIANIE.
Ćwiczenie to polega na pozdrawianiu obcych kobiet   i dziewczyn z ...uśmiechem na twarzy.
Ja to ćwiczenie wykonuję zawsze - kiedy idę do centrum handlowego, czy kiedy jadę samochodem, czy kiedy jadę tramwajem, czy kiedy idę ulicą.

Kiedy widzę obcą kobietę, z którą za chwilę minę się na ulicy uśmiecham się i kiedy już jesteśmy na przeciwko siebie mówię „dzień dobry” i idę dalej.
Jak idą dziewczyny i też mam się z nimi minąć to mówię z uśmiechem  „cześć” i...idę dalej.
Jadąc samochodem lub tramwajem przez okno podnoszę rękę w geście przywitania i uśmiecham się, kiedy je widzę .

Jest wiele firm uczących „jak podrywać kobiety”, ale...tyle ile jest firm tyle jest sposobów na podrywanie kobiet lub dziewczyn.
Każdy ma swój styl i swoją taktykę sprawdzoną   w praktyce.

Jakich słów używać?

Nie każda kobieta lubi grzecznych chłopców, ale na pewno nie można przeklinać.

Możesz używać takich słów jak :

pachnąca
namiętna
wspaniała
fantastyczna
niesamowita
boska
subtelna
rozkoszna
piękna
uwodzicielska

...jednakże łatwo zabrnąć za daleko w „słodzeniu” i to może być strzał samobójczy. Niekiedy wystarczy jedno zdanie, aby wieczór był fantastyczny.

Kiedyś na dyskotece poprosiłem jedną dziewczynę do wolnego tańca i przez kilka chwil patrzyłem głęboko w jej oczy.

Powiedziałem do niej tylko: „to niesamowite, pierwszy raz w życiu widzę w tak pięknych oczach swoje odbicie”.
Później mi powiedziała (po upojnej nocy), że mam coś w oczach ...” tak głęboko patrzyłeś mi  w oczy, że zamarłam”, a ja wtedy nawet nie zdjąłem okularów.

Sprawdzone teksty:
„ jesteś otoczona aurą tajemniczości”
„ masz cudowne namiętne usta”
„ przy tobie trudno opanować emocje...pożądanie”

Poznając magię słów i jego bogactwo można tworzyć mieszanki wybuchowe, którym dziewczyny i kobiety nie są w stanie się przeciwstawić.


----------------------------------------------------------------------
Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go    w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.
----------------------------------------------------------------------

Pierwszym ćwiczeniem było tzw. POZDRAWIANIE,  a drugim jest mówienie komplementów. ćwiczenie to nazywam „DZIĘKUJĘ”.

DZIĘKUJĘ - to ćwiczenie pozwalające na oswojenie się z podchodzeniem do ludzi (w tym przypadku kobiet i dziewczyn)
Kiedy opanowałeś POZDRAWIANIE to DZIĘKUJĘ jest już prostrzym ćwiczeniem.
Jednakże tym razem to Ty musisz podejść do osoby (nie rób tego wieczorami) i  wypowiedzieć formułkę:
„ Dzień dobry, chciałem pani podziękować „ lub „Dziękuję Pani”

Oczywiście wszystko zależy od sytuacji, czy dana osoba jest sama, czy w towarzystwie i w jakim miejscu się znajdują.
Na przykład idzie dziewczyna w centrum handlowym. Podchodzę do niej i mówię: „ Przepraszam panią, ale chciałem pani podziękować...
(ona patrzy zdziwiona i myśli: „za co on ma mi dziękować”... )...podziękować za to, że nie wyjechała pani za granicę..., gdyż tak pięknych kobiet ... jak pani... w Polsce jest bardzo mało...Dziękuję i życzę fantastycznego dnia”

Te dwa ćwiczenia sa podstawą do przejścia               w wyższy poziom nauczania, który obejmuje m.in. mówienie komplementów.
Trzeba pamiętać o tym, aby do dziewczyny lub kobiety zawsze podchodzić z przodu, ewentualnie z boku, ale tak, aby one cię widziały.

Kobiety nie lubią jak je się zaskakuje od tyłu, ale uwielbiają od tyłu się kochać,...
aha..to nie jest książka o seksie, więc będziesz mógł wymazać to zdanie.

...a zatem kiedy podchodzisz do kobiety to zawsze    z przodu lub ewentualnie z boku, ale tak, aby cię zauważyła zanim powiesz jej komplement.

Co masz powiedzieć?

Jeżeli będzie to młoda dziewczyna:
 „Przepraszam, muszę ci coś powiedzieć”

Jeżeli będzie to kobieta :
 „Przepraszam, muszę pani coś powiedzieć”


Nie mów nigdy:
 „ Przepraszam, czy mogę pani coś powiedzieć”, gdyż ryzykujesz uzyskaniem odpowiedzi : nie... nie możesz .

Kiedy podejdziesz do kobiety lub dziewczyny to mów płynnie i wyraźnie, ale nie za szybko.
To ćwiczenie ma tą zaletę, że jak podchodzisz do kobiety i mówisz jej „przepraszam, muszę pani coś powiedzieć...” to ona nie wie co się dzieje  i zaczyna myśleć: „ kurcze czy stanik mi się rozpiął” , „czy może widać moje majtki”...ale po chwili słyszy komplement i od razu robi się przyjemnie ;-)

„Przepraszam, muszę tobie coś powiedzieć... Masz niesamowicie intrygujący kolor apaszki.”

„Przepraszam, muszę pani coś powiedzieć...  Jest pani najpiękniejszą kobietą którą widziałem dzisiaj w Opolu (dowolne miasto)”

„Przepraszam, muszę ci coś powiedzieć...     Masz niewiarygodnie śliczne dłonie.”

„Przepraszam, muszę tobie coś powiedzieć... Twoja sukienka ma niesamowity wzór. Jest taki dynamiczny.”

„Przepraszam bardzo, muszę pani coś powiedzieć... Ma pani świetnie dobrane kolory ubrania”

To są przykładowe teksty, ale najważniejsze jest, aby nauczyć się podchodzic do kobiet i być przygotowanym na różne odpowiedzi.
Nikt nie mówi, ze będzie łatwo.

Może się zdarzyć, że dziewczyna lub kobieta skrzywi się usłyszawszy twój komplement, ale wtedy możesz spokojnie odpowiedzieć :” Bardzo dziękuje...dziękuję za to, że pokazałaś mi, żebym nie tracił czasu”.

A co jeżeli dziewczyna lub kobieta odpowiedzą na twój komplement :” Dziękuję”, „ To miło z twojej strony”  - uśmiechnij się wtedy i powiedz „ chciałbym powiedzieć jeszcze o pani ( o twoich) niewiarygodnie intrygujących oczach, ale spieszę się do księgarni. Miłego dnia życzę.”... i oddal się.

Nie można od razu wszytskiego się nauczyć. Trzeba ćwiczyć i nabierać wprawy.
To tak jak z nauką chodzenia.
Zanim zaczniesz biegać, musisz najpierw nauczyć się raczkować, potem utrzymać równowagę  w pionie i powoli zrobić pierwszy krok, potem zaczynasz szybciej chodzić , i na końcu kiedy nabierzesz WPRAWY  zaczynasz biegać.

Jeżeli ktoś chce bardzo szybko nauczyć się zdobywania kobiet, to mówię wtedy, że powinien cofnąć się do czasów prehistorycznych... wziąć maczugę i wpaść do wioski, uderzyć maczugą kobietę w głowę i wziąwszy ją za włosy zaciągnąć do jaskini.
Jednakże mamy XXI wiek i zamiast maczug używamy magicznych słów.
Ja uczę na swoich szkoleniach historię.. i genezę zachowań międzyludzkich... o zachowaniu kobiet       i mężczyzn.
Uczę również o tym, że można być Casanovą XXI wieku i mieć  setki kobiet, ale przy tym można zachować szacunek do kobiet i być przez nie szanowanym.
Pamiętasz jak przedstawiłeś mi Roberta, który poderwał Edytę Górniak?
Ile mu to zajęło? 5? 15 minut?
Cieszę się, że w swojej książce opisze dokładnie  jak poderwał Edytę Górniak i już nie mogę się doczekać , aby się dowiedzieć jakich użył technik językowych.
Poza tym on jest gigantem pracy. Bardzo mi się podoba jego powiedzenie :

” Kiedy ty śpisz - ja pracuję,
kiedy ty się obżerasz - ja pracuję,
kiedy ty uprawiasz seks - ja  też uprawiam seks”

Jaką radę mam dać czytelnikom?

Nie lubię udzielać rad, ale mogę jedynie zasugerować. Jeżeli chcecie szybko wyleczyć nieśmiałość lub być bardziej pewnymi siebie, to...często się UŚMIECHAJCIE  i mówcie wszystkim  „dzień dobry”, a potem przyjdźcie na moje szkolenia ;-)

Dziękuję Tobie Tomku za rozmowę.
Dlaczego kobiety nie podrywają mężczyzn?

Oto kilka odpowiedzi, które Tomek uzyskał od kobiet   i dziewczyn.

-Dominika-
„Według mnie kobieta pierwsza nie podejdzie do mężczyzny, który jej się podoba ponieważ jest nieśmiała, boi się, że ona się mu nie spodoba            i zostanie odrzucona lub co gorsza wyśmiana. „

-Kasia-
„ Dlatego, że nie czuję się na tyle atrakcyjną osobą, aby czuć się pewnie.
Bałabym się odrzucenia i wyśmiania, nawet jeśli wysyłałby mi sygnały wzrokowe czy uśmiechał się, to mimo wszystko dalej bym się wstydziła” 

-Ola -
„ Cofnąć się bowiem trzeba do czasów zamierzchłych - naleciałości kulturowo-wychowawczych, które niestety wyrządzily szkody nie tylko kobietom, ale rownież utrwalily pewne zachowania  u mężczyzn.
Jeżeli jeszcze do tego doda sie biologiczne uwarunkowania pierwotne-zdobywania samicy :) -   uciekającej  -  znaczy się zdrowej, młodej   a nie  nie mogacej sie bronić przed samczą inwazją - schorowanej i starej :) ...to mamy wierzcholek góry przeogroooomnej..... 


To kobietom przez wieki wmawiano, że mężczyzna ma wykonać pierwszy gest, dać sygnał, że kobieta mu się podoba, a ona odpowie / lub nie /
A co sie zmienilo do dzisiaj ?
Niewiele.
Zmienilo sie tylko najmlodsze pokolenie dziewczat- ale tu dyskutowalabym - czy nie poszlo to w kierunku zbyt ekstremalnym

Czasami miałam okazje obserwować i...po prostu wstyd mi bylo./ a nie uważam się za osobę, ani konserwatywną, ani obłudną/
Oglupiająca prasa dla młodych dziewcząt a później kobiet, kładąca nacisk na określony model znajomości, oczekiwań I pogoni za ....no napewno nie za czymś nad czym można się chociaż przez chwilę zastanowić...

 A mężczyźni ?
Coraz słabsi,coraz mniej stabilni psychicznie  niechętnie - wielokrotnie  -   mający ochotę żeby stanąć do bezpośredniej konfrontacji z trudnościami życia...
Jak zareagowałby przeciętny mężczyzna - ten 'niby wyzwolony' , gdyby kobieta/dziewczyna podeszła      i powiedziała, że jej sie podoba.
Pierwsza myśl- podejrzewam- nieufna, następne pytanie ' czy ona jest aby trzeźwa' ? Później ' może się z kimś o coś założyla ' ? ' jaja sobie robi' ?
To tylko te..bardziej cenzuralne.



Teraz psychologia.
Ona - do końca nie miałaby  - po uplywie jakiegoś tam czasu- pewności czy on tak w ogóle to zaciekawił się, czy załapał z wygodnictwa/ nie musiał w sumie nic robić - 'podano do stolu'  ...
On- czy samiec szanowałby coś, czego nie musiałby zdobywać?

 Określony model- bez względu na status społeczny- odmienny dla dziewcząt I chlopców.
 Nasunęlo mi się- przepraszam - ale porównanie odnośnie postępowości naszego społeczeństwa.
Podróżując ostatnio, w trakcie drogi zmuszona bylam skorzystać z toalety w Mc Donaldzie.

Do damskiej- dziki tlum , przed meską- zero kolejki.
Skorzystałam z męskiej, bo aktualne wymogi sanitarne, to umożliwiają. :)))
Jak wyszłam, to dobrze, że spojrzenia nie linczują, bo by mnie nie bylo.
I to nie  tylko  zszokowany mężczyzna w liczbie sztuk jeden , tylko tlumek kobiet, z których żadna po moim wyjściu nie weszła do 'zakazanego pomieszczenia'
A ty mnie pytasz ' dlaczego'.....  :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz